Nigdy nie jest za późno (Rdz 12,1-9)

Gdy człowiek mając dwadzieścia, trzydzieści, a czasem nawet czterdzieści lat zaczyna życie na nowo, to nie dziwi. Bo przecież naturalnym jest, że zwłaszcza „młody” chce rozpocząć przygodę zdobywania świata. Tworzenia samodzielnie wypracowanej przestrzeni z której będzie dumny. Ale… czy wiek siedemdziesięciu pięciu lat to dobry moment na rozpoczęcie życia na nowo?

Abraham w momencie powołania przez Boga mógłby usprawiedliwiać się, mówiąc, że to już za późno, a jednak tego nie robi. A nawet bez zwlekania idzie w drogę… Tym samym staje się dowodem, że Bóg nigdy nie zawodzi. I choć w kolejnych wydarzeniach nie jest mu łato, to jednak wie… że nigdy, przenigdy nie jest za późno, żeby zaufać bezgranicznie Bogu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *